Tort czekoladowo bananowy

 

Wczorajszy dzień matki okazał się bardzo udanym dniem. Dużo prezentów no i słodkości. Jednym ze słodkości był powyższy torcik czekoladowo bananowy. Tort był zrobiony w tępię ekspresowym po powrocie z Wrocławia. Ma może kilka niedociągnięć, ale miałam tylko półtorej godziny... no i się udało.

Składniki na biszkopt:

- 4 jajka

- 4 łyżki mąki

- 4 łyżki cukru

- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

oraz 50 ml likieru bananowego

1 banan

Składniki na krem czekoladowy:

- 330 ml śmietanki 30%

- 1 tabliczka mlecznej czekolady

- 25 ml mleka

- 1 łyżeczka żelatyny

- 1 łyżka cukru pudru

Oddzielamy białka o żółtek.  Białka ubijamy wraz z cukrem, a do piany dodajemy żółtka i jeszcze chwilę ubijamy na wolnych obrotach. Na koniec wsypujemy przesianą przez sitko mąkę oraz proszek do pieczenia i delikatnie łączymy całość łyżką.
Biszkopt pieczemy 30 minut w 180 stopniach, a po wystygnięciu przekrawamy na pół.


 Żelatynę rozpuszczamy w mleku i studzimy. Kremówkę ubijamy na sztywna pianę. Do ubitej piany dodajemy cukier puder, rozpuszczona w kąpieli wodnej czekoladę i żelatynę.

1 placek biszkoptu nasączamy połową likieru i wykładamy na niego 1/3 krem i pokrojonego w plasterki banana.

  Na banana przekładamy kolejną 1/3 kremu i przykrywamy drugim biszkoptem. Biszkopt nasączamy pozostałym likierem. Tak przygotowane ciasto wkładamy na pół godziny do lodówki, aby krem bardziej stężał. Po tym czasie wykładamy z lodówki i smarujemy pozostałym kremem.
Do dekoracji użyjcie własnej wyobraźni, ja użyłam to co miałam po ręką czyli wiórki czekolady i wiśnie.

Tort przed podaniem musi się schłodzić przynajmniej 2 godziny.