Ryba opiekana w occie

Ryby na każde święta to już u nas tradycja, tą robimy dwa razy do roku. Pierwszy raz w grudniu, a drugi raz w Wielkanoc. Zawsze znikają w mgnieniu oka, dopiero później, gdy już ich nie ma jadamy inne smakołyki.
Zbliża się Wielkanoc więc rybka zawita na naszym stole i już wszyscy nie mogą się doczekać.

Składniki na około 1 kg ryby:
- 1 kg ryby ( u nas używa się miruny, posiada ona delikatna skórkę, skóra ta trzyma rybkę w całości i nie pozwala jej się rozwalić)
- jajko, bułka tarta i mąka.
-sól i pieprz

Rybkę kroimy na 10 cm kawałki, solimy i pieprzymy, panierujemy w mące, jajku, a następnie w bułce tartej i smażymy na patelni. Po usmażeniu rybkę odkładamy na bok do całkowitego wystygnięcia.

Składniki na zalewę są takie sam jak na rolmopsy ( różnica jest w ilości octu)

- 6 szklanek wody

- 1 szklanka octu

- 1 czubata łyżka soli

- 10 płaskich łyżek cukru

- 3-4 cebule pokrojone w piórka

- ziarna pieprzu około 15-20 sztuk

- ziele angielskie około 15-20 sztuk

- 10 liści laurowych

Zalewę przygotowuje tak jak przy rolmopsach z reguły dzień wcześniej, musi być ona całkiem chłodna zanim przelejemy ją do usmażonych ryb.

Wszystkie składniki zalewy przekładam do garnka, całość doprowadzam do wrzenia i gotuje jeszcze 5 minut. Zalewę zdejmuję z ognia i czekam do całkowitego wystygnięcia.

Zimną rybkę przekładam naprzemiennie z zalewą i cebulką do wiadereczka, szczelnie zamykam i wkładam do lodówki na 3- 4 dni. Po tym czasie jest gotowa do spożycia.